Gdy chcesz zbudować zasięgi – czy jak kto woli – zdobyć followersów, to bierz udział w wyzwaniach rysunkowych. Pamiętaj jednak o tym, aby najpierw zastanowić się, na co potrzebne są Ci te zasięgi. Jeśli traktujesz je jako liczby do zdobycia albo łudzisz się, że dzięki temu znajdziesz klientów, a wyzwania rysunkowe nie sprawiają Ci radości, odpuść sobie.
Wyzwania dają plan działania. Dzięki nim możesz pokonać artblocka, spróbować nowej techniki lub rysowania czegoś nowego np. syrenek czy robotów.
Ważniejsze od brania udziału w wyzwaniach jest TO!
Być może wiesz już, że warto brać udział w wyzwaniach, ale nie wiesz jeszcze, że jeszcze ważniejsze jest to, KIEDY brać w nich udział. Hashtagi wyzwaniowe są najczęściej odwiedzane wtedy, kiedy panuje moda na dane wyzwanie. To wtedy jest największa szansa, że Twój post w ogóle zostanie zauważony przez ludzi, którzy Cię nie obserwują.
W przypadku DTIYS jest to proste. Jeśli artysta wyznaczył deadline, przed którym będzie ogłaszał najlepsze prace, to warto (musisz!) wziąć udział w terminie. Termin motywuje Cię do faktycznego podjęcia wyzwania i zwiększa szanse na to, że Twoja praca będzie udostępniona. Jeśli masz szczęście, to być może uda Ci się przy okazji zgarnąć ciekawe nagrody (mnie raz się udało!).
Jeśli nie ma określonego terminu dla wyzwania DTIYS, najlepiej wziąć udział jak najszybciej. Z biegiem czasu dany hashtag stopniowo umiera. Jeśli konto danego artysty jest duże, umiera nieco wolniej, ale jednak śmierć dopadnie każdego. Tym miłym akcentem zakończmy ten akapit.
Niektóre wyzwania – wymieniam je na końcu wpisu – nie mają określonego deadline’u (np. artvsartist). Moda na nie rodzi się nagle. Zauważysz ją, gdy śledzisz na bieżąco Instagram. Takie rodzaje wyzwań są niczym fala. Jeśli nadchodzi, warto na nią wskoczyć. Za kilka dni Twój spóźniony post będzie jak Blackberry z klawiaturą.
Wyzwania zgodnie z kalendarzem
Te wyzwania organizowane są co roku w konkretny miesiąc
Istnieje wiele wyzwań tego typu – niektóre z nich objęte są specjalnym patronatem oficjalnych kont.
Magical March
Hashtag: #MagicalMarch
Liczba postów: 23 tys.
Wróżki i brokat to idealny temat na wiosenny marzec nadchodzący po burych miesiącach. Wyzwanie Magical March zostało spopularyzowane przez Mariannę Real w 2018 roku. Udostępniane są listy, w których do narysowania są najczęściej magiczne postacie tj. Alladyn, Kopciuszek czy Magical Girls.
Mermay w maju
Hashtag: #MerMay
Liczba postów: 23 tys. 1,2 mln
Oficjalne konto wyzwania: TUTAJ.
Jak nazwa wskazuje – trwa cały maj i dotyczy syrenek. Brałam w nim udział po raz pierwszy w tym roku.
Mermay_official stworzyło oficjalną listę tematów syrenkowych na każdy dzień. Ale umówmy się, nie każdy jest w stanie rysować codziennie. Warto wybrać więc sobie kilka-kilkanaście dni.
W oficjalnym #mermay co minutę dochodzi nowa praca, bo wyzwanie to cieszy się ogromną popularnością. Aby Twoja praca nie zginęła w gąszczu innych, możesz wziąć udział w Mermay ulubionego artysty, który zdecydował się stworzyć swoją własną listę. Takie skrojone na miarę hashagi mają setki lub tysiące prac, więc masz większe szanse na to, że ktoś zauważy Twoją pracę. Własną listę Mermay stworzyła m.in. Alba BG.
Inktober w październiku
Hashtag: #inktober
Liczba postów: 21,7 mln
Oficjalne konto wyzwania: TUTAJ.
Wyzwanie, na które czekam, bo nigdy nie brałam w nim udziału. Uwielbiam kreślić czarne linie, bo wtedy mogę skupić się na kształtach, a nie na kolorach i bardziej się w tym podszkolić. Mam nadzieję w końcu wykorzystać mój Pentelek.
Inne wyzwania odbywające się w miesiącu
- February Faces
- March of Robots
- Wizardapril
- Junicorn
- Slowvember
- Drawlloween
- Drawcember
Wyzwania przez cały rok
Możesz wziąć w nich udział w każdym miesiącu
DTIYS – Draw This In Your Style
Hashtag: dany hashtag artysty organizującego
Jedno z moich ulubionych wyzwań. Polega na tym, że dany artysta rysuje daną ilustrację (najczęściej portret) do zinterpretowania w swoim indywidualnym stylu. Można zmieniać wszystko dowolnie, ale tak, aby całość była rozpoznawalna jako rysunek na podstawie oryginału.
Nie zmieniaj wszystkiego, ale też nie przerysowuj. Najlepiej wybierz niektóre elementy, które zmienisz i te, które zostawisz te same np.: kolorystyka, poza, kształty, styl, technika.
Poniżej DTIYS, które organizowałam:
Przed przystąpieniem do wyzwania, lubię zainspirować się, oglądając galerię prac innych.
Meet the artist
Hashtag: #MeetTheArtist
Liczba postów: 566 tys.
W tym wyzwaniu artyści mają szansę zrobić infografikę, w której krótko się przedstawią. Rysują swoją podobiznę i piszą o sobie różne fakty. Co lubią, a czego nie lubią, co noszą w torebce, ile mają lat i jaki znak zodiaku.
Art vs artist
Hashtag: #ArtvsArtist
Liczba postów: 794 tys.
Co jakiś czas warto zrobić podsumowanie swoich ostatnich prac. Tworzysz siatkę kwadratową 3×3 (robię to w darmowym programie PhotoScape, ale możesz to zrobić też na telefonie w InShocie) i wstawiasz wokół zdjęcia swoje prace. That is all.
Wstaw swoje najładniejsze prace, które zarazem komponują się dobrze ze sobą. Jeśli wszystkie są beżowe, a dowalisz w lewym górnym rogu czarną, to kompozycja siatki będzie obciążona.
Jeśli Twoja sztuka składa się z samych portretów, to wyzwanie to będzie różnić się od wyzwania #faceyourart tylko środkowym zdjęciem i kadrowaniem rysunków.
ToonMe
Hashtag: #ToonMe
Liczba postów: 356 tys.
Wyzwanie, które swoją falę miało tylko raz, ale może kiedyś jeszcze ona nadejdzie.
Polega na wybraniu swojego zdjęcia i dorysowaniu połowy swojej twarzy jak w przykładzie poniżej.
6 fanarts
Kto nie lubi fanartów? W tym wyzwaniu masz szansę wybrać aż 6 postaci z książek, filmów i bajek. Dobierz je sam lub zapytaj na story, jeśli brak Ci pomysłów. Następnie narysuj je w swoim stylu.
Wyzwania niszowe, rozdania i konkursy
Hashtag: #randkawmuzeum, #tabletzajednorożca (rozdanie, które organizowałam z Anią Stalicą)
Czyli takie, które organizowane są przez jedno konto. Jest to np. codzienne szkicowanie rzeczy wstawianej przez twórcę. Przykładem może być ostatnio organizowana przez Pannę Lolę #randkawmuzeum, o której napisałam szerzej tutaj. Tam zobaczysz wszystkie moje szkice z tego wyzwania.
Konkurs organizowany na Instagramie przez Wacomczuchy. Tą pracą wygrałam tableta Intuosa M.
100 Heads Challenge
Hashtag: #100headschallnege
Liczba postów: 93 tys.
Wyzwanie to polega na narysowaniu 100 głów. Po prostu. Najpopularniejszą listą referencji do wyzwania 100 Heads Challenge jest TA stworzona na Pintereście przez Ahmeda Aldoori. Tutaj możesz znaleźć filmik zrobiony przez twórcę tego wyzwania.
To wyzwanie jest NIEZWYKLE pomocne w nauce rysowania głów. Zanim się jednak do niego przystąpisz, upewnij się, że wiesz co ćwiczysz. Wtedy wyrobisz sobie dobre nawyki i nie narysujesz 100 jaj z kreskami zamiast nosa.
Wspomniałam, że wyzwanie jest pomocne w nauce rysowania portretów. Jest tak dlatego, że w referencjach znajdziesz wiele głów… pomarszonych starców. Widać na nich dokładne mięśnie i wyolbrzymioną kanciastą anatomię. Jeśli przebrniesz przez nich, to rysowanie gładkich dziewcząt pójdzie jak z płatka.
Sama zrobiłam to wyzwanie prawie do końca, jakieś 2 lata temu. Teraz, pisząc te słowa, myślę, że ciekawie byłoby do niego wrócić.
Wyzwania dla funu
Są to bardziej rozrywkowe formy typu: 3 Marker Challenge, ale one lepiej sprawdzają się na YouTubie, bo dla mnie są raczej formą teatru i zabaw niż faktycznych ćwiczeń.
Innym przykładek takich drobnych wyzwań jest np. rysowanie na podstawie dwóch słów podanych w ankiecie na Insta Stories. Może to być np. keczup + woda.
Takie wyzwania można łatwo skonstruować samemu, wybierając pewne ograniczenie np. czasowe, kolorystyczne czy dotyczące kształtów.
Draw This Again
Na to wyzwanie uważaj! Bo często tutaj ładnie można zaprezentować swój progres, ale tak naprawdę już dzień później możesz narysować znacznie lepszy rysunek na podstawie starego, bo:
- masz już wiedzę, co nie poszło w starym rysunku i wiesz, jakim torem musisz iść,
- gdy poćwiczysz przez 1-2 dni, czasem nagle wejdziesz w niezwykłe flow – zdarzyło mi się to parokrotnie,
- możesz mieć więcej cierpliwości albo lepszy dzień.
Dlatego dla mnie najlepsze są takie zestawienia, w których widać faktyczny progres, a nie tylko zmianę podejścia do wykonania tego samego rysunku. Trudno to wyjaśnić, ale lubię, gdy nowa praca zawiera znacząco mniej błędów fundamentalnych, a taki progres wynika z długiego czasu ćwiczeń. Najlepiej prezentują się właśnie takie zestawienia, w których nowy rysunek przemawia nabytą wiedzą, a nie na zasadzie “poprawiłem błędy i włożyłem więcej pracy”, bo to serio da się zrobić na drugi dzień.
Sailor Moon Redraw
Hashtag: #SailorMoonRedraw
Liczba postów: 227 tys.
Wyzwanie polaga na przerysowaniu kadru z odcinka 125 z postacią Usagi Tsukino z anime Sailor Moon. Trend zaczął się w lipcu 2019 roku, a rozprzestrzenił w pandemiczną majówkę 2020.
Character Design Challenge
Wyzwanie trochę inne niż pozostałe. I nie chodzi tu wcale o temat, bo temat jak temat – dość typowy. Character Design Challenge organizowany jest z wielką pompą. Widać to po obszernym regulaminie wyzwania zamieszczonym na tej stronie. Co miesiąc podawany jest nowy temat, a zasady są dosyć ścisłe. Opisują to, w jakiej pozie może, a w jakiej nie może być postać, czy może coś jej tworzyszyć. Swoją pracę można umieścić w poście na Facebookowej grupie wraz z linkami do social mediów, na Instagramie otagowując @characterdesignchallenge lub Patreonie (specjalny klub).
Wyzwania wyzwaniami. Najważniejsze to czerpać z nich radość, a nie mieć poczucie Fear of Missing Out – bo nie da się zrobić wszystkich wyzwań. I nie o to chodzi, by je tylko odhaczać. Jeśli nie sprawiają Ci one radości, nie masz czasu albo czujesz presje – zmieć sposób albo… olej je. I pamiętaj, że…
…najlepsze wyzwania to nie te, które wybierają dla nas inni, ale te, które wybieramy dla siebie sami.
W nagłówku wpisu, po prawej stronie znajduje się ilustracja @samdoesarts.