Przeciętny człowiek wypowiada około słów 100-130 słów na minutę, profesjonalny mówca 150-160 (źródło). Inne statystyki są dosyć podobne – wg danych od Krystana Mularczyka jest to 150-170 słów na minutę, często jednak wartości dochodzącą do 120 (źródło). O ile nie jesteś Eminemem lub licytatorem to przekroczenie tych wartości Ci nie grozi.
Przecięty człowiek pisze na klawiaturze około 50-80 słów na minutę (Wikipedia nadal najlepszym źródłem). Pomyśl tylko, ile czasu mógłbyś zaoszczędzić gdybyś mógł pisać na komputerze szybciej. Zamiast w pół godziny robotę zrobiłbyś w 10 minut.
I nie chodzi mi tutaj o żadne kursy szybkiego pisania na klawiaturze, chociaż one też są fajne. Kluczem do rozwiązania jest… pisanie głosem.
Jak pisać głosem?
Wystarczy że masz konto Google. Zaloguj się na nie i otwórz dokumenty Google w przeglądarce Chrome.
Następnie kliknij Narzędzia -> Pisanie głosowe.
W ten sposób możesz zbudować sobie bardzo szybko szablon tekstu, by później przeczytać go jeszcze raz (co i tak przecież robisz), poprawiać przecinki i zmienić niektóre zdania. Taki post-processing jest konieczny, bo system pisania głosowego nie wie, gdzie chcesz dać kropkę, a gdzie przecinek.
Zauważyłam, że to najlepiej działa, kiedy jest się blisko mikrofonu i mówi się wolniej i wyraźnie. Ale ze mnie Sherlock! Dam więc konkretniejszą radę. Jeśli pracujesz na laptopie mikrofon masz prawdopodobnie koło swojej kamerki na górze matrycy. Nachyl lekko ekran do siebie, a będziesz lepiej słyszalny bez konieczności robienia szyi żółwia wychylającego się ze skorupy. Najlepszym sposobem jest użycie mikrofonu, ale jeśli masz używać go tylko do tego, to nie warto w niego inwestować. Lepiej kup sobie jakiś fajny przybór do rysowania.
System nie jest idealny, czasem gubi wątek i nie chce drukować twoich słów. Wtedy nie ma co podnosić ciśnienia, ale wystarczy włączyć i wyłączyć ikonę czerwonego mikrofonu w Google dokumentach. Poza tym – ej, żyjemy w czasach, gdy możesz pisać głosem. Gdy byłam dzieckiem, to była dla mnie technologia ze statków kosmicznych.
Podobne notatki głosowe możesz robić na swoim smartfonie, używając Google Keep.
Teraz będziesz mógł produkować teksty szybciej, być może nawet przyjemniej.
Czy pisanie głosem jest wygodne?
Do szybkich szkiców notatek, tak.
Mam wrażenie że trochę inaczej myśli się mówiąc, a inaczej pisząc, zastanawiając się częściej nad każdym słowem.
Gdy mówisz, a potem poprawiasz pisemnie, to ten sposób można połączyć korzyści różnego myślenia.
Do czego możesz wykorzystać szybkie pisanie głosowe?
Odpisywanie na maile zajmie Ci mniej czasu. Jeżeli czytasz to na komputerze, to najpewniej również czasem na nim piszesz, nie wiem, po co ani dlaczego, ale ten system może Ci ułatwić pracę. Szczególnie jeżeli piszesz jednym palcem wskazującym, który mógłby robić za sekundnik.
Z ciekawostek. Zrobiłam test na tej stronie i pisałam przez minutę (włączyłam stoper). Miałam statystykę 325 słów na minutę ze skutecznością ok. 91%, ale należałoby pisać przez więcej minut, aby wyciągnąć jakąś średnią. Poza tym to zależy też od tego, jak tekst Ci podejdzie. Ogólnie szybko piszę (myślę, że ok. 90 słów na minutę), ale jeśli po drodze się zastanawiam, to idzie to oczywiście wolniej, bo nie przelewam myśli na papier w tempie procesora.
Czy wiesz, że ten tekst, który właśnie przeczytałeś, mówiłam, a nie pisałam?